czas czytania:
Rzeź Pragi
W chwili klęski pod Maciejowicami i wzięcia naczelnika Kościuszki do niewoli sytuacja Warszawy stała się krytyczna. Wykorzystał to generał Suworow, który rozkazał szybkim marszem podejść do stolicy od strony Pragi. Rosjanie dotarli tam 2 listopada, rozbiwszy wcześniej oddział powstańców pod Kobyłką. Rozpoczęło się ostrzeliwanie Pragi. Obroną polska dowodził gen. Józef Zajączek, ze strony rosyjskiej osobiście Suworow. Szturm przyprowadzono wczesnym rankiem 4 listopada. W krótkim czasie udało się przerwać obronę polską. Zginął wówczas bohatersko gen. Jakub Jasiński, który bronił szańca "Zwierzyniec". Do godziny 21 cała Praga znalazła się w rękach Suworowa. Dokonała się wówczas masakra tutejszej ludności cywilnej. Według współczesnych obliczeń zginęło od 13 do 20 tysięcy ludzi.
Mord ten miał na celu wywołanie popłochu na lewym brzegu Warszawy i zmuszenie Polaków do bezwarunkowego poddania miasta Suworowowi. Głównymi sprawcami tych zbrodni byli Kozacy, bezwzględnie obchodzący się z mężczyznami, kobietami i dziećmi. Wódz rosyjski nie uczynił nic, aby temu zapobiec, mimo to rosyjscy historycy do dzisiaj starają się usprawiedliwiać jego postępowanie. Później Suworow kazał wypuścić uratowaną część mieszkańców Pragi przez kładkę na Wiśle na lewy brzeg, chcąc zwiększyć popłoch wśród warszawiaków. Na kapitulację zgodzono się bardzo szybko; w ten sposób Rosjanie opanowali całe miasto, przypieczętowując upadek Powstania Kościuszkowskiego. Na pamiątkę tego wydarzenia caryca Katarzyna II ustanowiła Krzyż za Zdobycie Pragi, którym odznaczono licznych oficerów i podoficerów. Suworow został awansowany do najwyższego stopnia feldmarszałka.
Obecnie na warszawskiej Pradze znajdują się trzy miejsca upamiętniające wydarzenia z 4 listopada 1794 r.: tablica wmurowana w ścianę kościoła Matki Boskiej Loretańskiej przy ul. Ratuszowej, krzyż pamiątkowy nieopodal cerkwi św. Marii Magdaleny oraz symboliczny grób generałów Jakuba Jasińskiego i Tadeusza Korsaka na cmentarzu kamionkowskim przy ul. Grochowskiej.
M. G.-K.
Ilustracja: angielska karykatura z 1795 roku poświęcona rzezi na Pradze, The New York Public Library, CC-BY-NC.
Mord ten miał na celu wywołanie popłochu na lewym brzegu Warszawy i zmuszenie Polaków do bezwarunkowego poddania miasta Suworowowi. Głównymi sprawcami tych zbrodni byli Kozacy, bezwzględnie obchodzący się z mężczyznami, kobietami i dziećmi. Wódz rosyjski nie uczynił nic, aby temu zapobiec, mimo to rosyjscy historycy do dzisiaj starają się usprawiedliwiać jego postępowanie. Później Suworow kazał wypuścić uratowaną część mieszkańców Pragi przez kładkę na Wiśle na lewy brzeg, chcąc zwiększyć popłoch wśród warszawiaków. Na kapitulację zgodzono się bardzo szybko; w ten sposób Rosjanie opanowali całe miasto, przypieczętowując upadek Powstania Kościuszkowskiego. Na pamiątkę tego wydarzenia caryca Katarzyna II ustanowiła Krzyż za Zdobycie Pragi, którym odznaczono licznych oficerów i podoficerów. Suworow został awansowany do najwyższego stopnia feldmarszałka.
Obecnie na warszawskiej Pradze znajdują się trzy miejsca upamiętniające wydarzenia z 4 listopada 1794 r.: tablica wmurowana w ścianę kościoła Matki Boskiej Loretańskiej przy ul. Ratuszowej, krzyż pamiątkowy nieopodal cerkwi św. Marii Magdaleny oraz symboliczny grób generałów Jakuba Jasińskiego i Tadeusza Korsaka na cmentarzu kamionkowskim przy ul. Grochowskiej.
M. G.-K.
Ilustracja: angielska karykatura z 1795 roku poświęcona rzezi na Pradze, The New York Public Library, CC-BY-NC.