czas czytania:
Porozumienie o koalicji Solidarności z ZSL i SD

Po wyborach parlamentarnych w czerwcu 1989 r. na szczytach władzy zapanowała sytuacja patowa. Wedle uzgodnień zawartych przy Okrągłym Stole, najważniejsze funkcje w państwie mieli nadal obejmować komuniści. Jednak skala przegranej PZPR i jej satelitów w wyborach była porażająca.
Zgodnie z wcześniejszymi ustaleniami Zgromadzenie Narodowe (przewagą jednego głosu) wybrało gen. Wojciecha Jaruzelskiego na prezydenta. Ten zaś 2 sierpnia powierzył misję stworzenia rządu Czesławowi Kiszczakowi. Nowo powołany premier miał jednak kłopoty ze skompletowaniem składu rządu. Kraj był pogrążony w głębokim kryzysie gospodarczym i wśród aktywistów PZPR brakowało chętnych do wzięcia odpowiedzialności za rządy. Tymczasem w obozie solidarnościowym pojawiły się opinie, że wobec słabości komunistów należy samemu sięgnąć po władzę, nie oglądając się już na ustalenia z Okrągłego Stołu. Opinię tę wyraził dobitnie Adam Michnik w artykule wstępnym „Gazety Wyborczej” z 3 lipca „Wasz prezydent, nasz premier”.Wobec problemów gen. Kiszczaka ze stworzeniem rządu, Lech Wałęsa wydał 7 sierpnia oświadczenie ostro krytykujące PZPR za aktualny stan kraju i postulujące utworzenie rządu bez tej partii, lecz w koalicji z partiami - satelitami PZPR - Zjednoczonym Stronnictwem Ludowym i Sojuszem Demokratycznym. W tej sytuacji gen. Kiszczak zrezygnował z funkcji premiera. Po dłuższych dyskusjach zarówno strona solidarnościowa (Obywatelski Komitet Wyborczy - OKP), jak i ZSL oraz SD doszły do porozumienia w tej sprawie. 17 sierpnia podpisano umowę koalicyjną, na mocy której powstał pierwszy niekomunistyczny rząd Polski z premierem Tadeuszem Mazowieckim. PZPR utraciła władzę.Ilustracja: Akt powołania przez Sejm X kadencji Tadeusza Mazowieckiego na stanowisko Prezesa Rady Ministrów, 24 sierpnia 1989. Źródło: domena publiczna
Zgodnie z wcześniejszymi ustaleniami Zgromadzenie Narodowe (przewagą jednego głosu) wybrało gen. Wojciecha Jaruzelskiego na prezydenta. Ten zaś 2 sierpnia powierzył misję stworzenia rządu Czesławowi Kiszczakowi. Nowo powołany premier miał jednak kłopoty ze skompletowaniem składu rządu. Kraj był pogrążony w głębokim kryzysie gospodarczym i wśród aktywistów PZPR brakowało chętnych do wzięcia odpowiedzialności za rządy. Tymczasem w obozie solidarnościowym pojawiły się opinie, że wobec słabości komunistów należy samemu sięgnąć po władzę, nie oglądając się już na ustalenia z Okrągłego Stołu. Opinię tę wyraził dobitnie Adam Michnik w artykule wstępnym „Gazety Wyborczej” z 3 lipca „Wasz prezydent, nasz premier”.Wobec problemów gen. Kiszczaka ze stworzeniem rządu, Lech Wałęsa wydał 7 sierpnia oświadczenie ostro krytykujące PZPR za aktualny stan kraju i postulujące utworzenie rządu bez tej partii, lecz w koalicji z partiami - satelitami PZPR - Zjednoczonym Stronnictwem Ludowym i Sojuszem Demokratycznym. W tej sytuacji gen. Kiszczak zrezygnował z funkcji premiera. Po dłuższych dyskusjach zarówno strona solidarnościowa (Obywatelski Komitet Wyborczy - OKP), jak i ZSL oraz SD doszły do porozumienia w tej sprawie. 17 sierpnia podpisano umowę koalicyjną, na mocy której powstał pierwszy niekomunistyczny rząd Polski z premierem Tadeuszem Mazowieckim. PZPR utraciła władzę.Ilustracja: Akt powołania przez Sejm X kadencji Tadeusza Mazowieckiego na stanowisko Prezesa Rady Ministrów, 24 sierpnia 1989. Źródło: domena publiczna