Bitwa pod Grotnikami - Muzeum Historii Polski w Warszawie SKIP_TO
Wizyta w muzeum Przejdź do sklepu
czas czytania:

Bitwa pod Grotnikami

Jest dzień 6 maja 1439 roku, wieś Grotniki położona blisko Nowego Korczyna. Naprzeciw siebie stoją dwie wrogie sobie armie. Po jednej stronie – oddziały konfederacji korczyńskiej, dowodzone przez kasztelana bieckiego Spytka z Melsztyna, po drugiej – wojska królewskie Władysława III, zwanego później Warneńczykiem, dowodzone przez Hińczę z Rogowa i Dobiesława ze Szczekocin. Nie ma woli układów. Królewscy nie czekając na przegrupowanie się konfederatów oraz wykopanie rowów, mających uniemożliwić przeprowadzenie frontalnego ataku, przystępują od razu do szturmu. Walka trwa krótko. Obóz Spytka zostaje zdobyty, a jego piechota i jazda zniesiona. Sam Spytek, skłuty włóczniami i trafiony licznymi pociskami z kusz, trafia w ręce nieprzyjaciół. Nad konającym kasztelanem zwycięzcy przeprowadzają wtedy formalny sąd, kończący się, jak się można było domyśleć wyrokiem skazującym. Przekaz kronikarza Jana Długosza jest w tym miejscu niejasny, zatem do dzisiaj nie wiadomo, czy Spytkowi pozwolono skonać, czy też rannego dobito...

Konfederacja Spytka z Melsztyna, zwana także korczyńską, została zawiązana kilka dni wcześniej, 3 maja 1439 roku w Nowym Mieście Korczynie, jako wyraz sprzeciwu wobec rządzącej krajem w imieniu małoletniego króla Władysława III oligarchii magnackiej na czele ze wszechpotężnym biskupem krakowskim Zbigniewem Oleśnickim. Konkurowała ona ze stronnictwem dworsko-dynastycznym, kierowanym przez królową Zofię Holszańską, a dążącym do przekazania korony objętych husytyzmem Czech w ręce królewicza Kazimierza. Przychylnie nastawiona do husytyzmu część rycerstwa na czele ze Spytkiem z Melsztyna, Dziersławem z Rytwian, Abrahamem ze Zbąszynia, czy Andrzejem z Tenczyna związała się ze stronnictwem królowej Zofii, licząc w razie zwycięstwa na udział w rządach, dostęp do urzędów i pognębienie partii magnackiej. Konfederaci nie docenili jednak siły i zdecydowania swoich wrogów, sami też nie dysponując planem działania i ograniczając się do pustoszenia dóbr swoich oponentów. Podobna niefrasobliwość zaprowadziła oponentów pod Grotniki.

Oligarchia triumfowała. Opozycja była rozbita, a ostatni malkontenci skaptowani obietnicami nadań i urzędów. Polityka Oleśnickiego święciła triumfy, a jej największym paroksyzmem stała się awantura węgierska i wplątanie dorastającego króla w walkę tamtejszych stronnictw i wojnę z Turkami, zakończoną klęską pod Warną.

Pyrrusowe to jednak były zwycięstwa. Już wkrótce nowy król Kazimierz Jagiellończyk miał zakończyć wpływy oligarchii, i rozbić stronnictwo Zbigniewa Oleśnickiego, wspierany w swych dążeniach przez dawnych stronników Spytka z Melsztyna.

A.F.

Ilustracja: "Drzewo genealogiczne rodów: Tarnowskich, Melsztyńskich i Jarosławskich", fragment z podobizną Spytka III Melsztyńskiego (1398-1439), Wikipedia, Domena Publiczna.