czas czytania:
Premiera filmu dokumentalnego
"Legenda Kastusia Kalinowskiego"
Dzisiaj w Muzeum Historii Polski na warszawskiej Cytadeli odbył się premierowy pokaz filmu pt. "Legenda Kastusia Kalinowskiego" w reżyserii Rafała Geremka. Podczas projekcji przenieśliśmy w czasy Powstania Styczniowego i poznaliśmy niezwykłą historię Konstantego Kalinowskiego.
Kalinowski był niezwykłym powstańcem styczniowym, bohaterem narodowym Polski, Litwy i Białorusi, patriotą wielonarodowej Rzeczpospolitej, który poświęcił swoje życie wskrzeszeniu wspólnego państwa Litwy, Rusi i Polski i obronie niezależności przed reżimem carskim. Premiera poświęconego mu filmu dokumentalnego odbywa się w dniach, gdy obchodzimy 160. rocznicę jego bohaterskiej śmierci.
Witając gości dyrektor Muzeum Historii Polski, Robert Kostro zaznaczył, że w powstaniu styczniowym - największym zrywie powstańczym w dziejach ziem Rzeczpospolitej - uczestniczyli nie tylko Polacy, lecz również Białorusini, Litwini, Ukraińcy, czy Żydzi. Wątek białoruski jest w Polsce znany zbyt słabo. Ten film ma szansę to zmienić. Sam, po obejrzeniu byłem poruszony, jaka moc drzemie w Kalinowskim. Dla tych, którzy tępią wolność, wciąż pozostaje on niebezpieczną postacią.
Po pokazie filmu odbyła się dyskusja w której udział wzięli: Rafał Geremek, reżyser, Wojciech Kalwat, dyrektor Biura Niepodległa, Sebastian Pawlina, historyk oraz prof. Aleksander Smalianczuk z Instytutu Slawistyki Polskiej Akademii Nauk.
W Polsce o Kalinowskim mało wiedziano bo pamięć blokowali komuniści, a po 1989 r. powstanie styczniowe nie było popularne. Dziś może on być bohaterem trzech narodów i Kalinowski jest tego wart. W kontekście agresywnej współczesnej Rosji, brutalnego tłumienia wolności na Białorusi, Kalinowski jest aktualny jak nigdy wcześniej, dla dyktatorów zaś jest groźniejszy niż kiedykolwiek – podkreślił Rafał Geremek, reżyser filmu.
Prof. Aleksander Smalianczuk wskazał, że to ważny film zarówno dla Polski, jak i dla Litwy i Białorusi: Kiedyś mieliśmy jedno powstanie, wspólne, dziś mamy różne jego wersje. Ten film pokazuje, że była to jedna rzecz spajająca trzy narody. Dobrze, że dziś postać Kalinowskiego znowu nas łączy ponieważ w jego świadomości żył i Polak, i Białorusin, i Litwin - razem obok siebie, a nie przeciwko sobie.
Kolejny pokaz filmu pt. „Legenda Kastusia Kalinowskiego" odbędzie się 10 marca o godzinie 16:00. Serdecznie zapraszamy.
Więcej informacji i bilety na stronie>>>
W latach 2023-2024 obchodzimy 160. rocznicę Powstania Styczniowego, największego polskiego zrywu narodowego. W ramach obchodów upamiętniających wydarzenia oraz upowszechniających wiedzę o powstaniu w całej Polsce realizowane są działania o charakterze kulturalnym i edukacyjnym. Szczególną uwagę poświęcono projektom filmowym, mającym na celu przybliżenie zrywu i jego bohaterów. Jednym z nich jest „Legenda Kastusia Kalinowskiego”.
Film dofinansowano ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego.
Witając gości dyrektor Muzeum Historii Polski, Robert Kostro zaznaczył, że w powstaniu styczniowym - największym zrywie powstańczym w dziejach ziem Rzeczpospolitej - uczestniczyli nie tylko Polacy, lecz również Białorusini, Litwini, Ukraińcy, czy Żydzi. Wątek białoruski jest w Polsce znany zbyt słabo. Ten film ma szansę to zmienić. Sam, po obejrzeniu byłem poruszony, jaka moc drzemie w Kalinowskim. Dla tych, którzy tępią wolność, wciąż pozostaje on niebezpieczną postacią.
Po pokazie filmu odbyła się dyskusja w której udział wzięli: Rafał Geremek, reżyser, Wojciech Kalwat, dyrektor Biura Niepodległa, Sebastian Pawlina, historyk oraz prof. Aleksander Smalianczuk z Instytutu Slawistyki Polskiej Akademii Nauk.
W Polsce o Kalinowskim mało wiedziano bo pamięć blokowali komuniści, a po 1989 r. powstanie styczniowe nie było popularne. Dziś może on być bohaterem trzech narodów i Kalinowski jest tego wart. W kontekście agresywnej współczesnej Rosji, brutalnego tłumienia wolności na Białorusi, Kalinowski jest aktualny jak nigdy wcześniej, dla dyktatorów zaś jest groźniejszy niż kiedykolwiek – podkreślił Rafał Geremek, reżyser filmu.
Prof. Aleksander Smalianczuk wskazał, że to ważny film zarówno dla Polski, jak i dla Litwy i Białorusi: Kiedyś mieliśmy jedno powstanie, wspólne, dziś mamy różne jego wersje. Ten film pokazuje, że była to jedna rzecz spajająca trzy narody. Dobrze, że dziś postać Kalinowskiego znowu nas łączy ponieważ w jego świadomości żył i Polak, i Białorusin, i Litwin - razem obok siebie, a nie przeciwko sobie.
Kolejny pokaz filmu pt. „Legenda Kastusia Kalinowskiego" odbędzie się 10 marca o godzinie 16:00. Serdecznie zapraszamy.
Więcej informacji i bilety na stronie>>>
W latach 2023-2024 obchodzimy 160. rocznicę Powstania Styczniowego, największego polskiego zrywu narodowego. W ramach obchodów upamiętniających wydarzenia oraz upowszechniających wiedzę o powstaniu w całej Polsce realizowane są działania o charakterze kulturalnym i edukacyjnym. Szczególną uwagę poświęcono projektom filmowym, mającym na celu przybliżenie zrywu i jego bohaterów. Jednym z nich jest „Legenda Kastusia Kalinowskiego”.
Film dofinansowano ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego.