Nieudana próba porwania Stanisława Augusta przez konfederatów barskich

Tego dnia, kiedy król wracał wieczorem od kanclerza Czartoryskiego, napadła go grupa konfederatów. Padły strzały, jeden z dworzan królewskich został zabity, a drugi ranny. Sam król, który próbował uciekać został oszołomiony uderzeniem w głowę, a następnie zaciągnięty na konia i wywieziony za miasto. Tymi którzy odważyli się podnieść rękę na majestat królewski, byli konfederaci Stanisław Strawiński, Walenty Łukawski i Jan Kuźma. Ich celem, najprawdopodobniej nie było zamordowanie króla, ale porwanie i przekazanie  władzom konfederacji barskiej. Zamachowcy jednak pogubili się w topografii miasta, a królowi udało się wrócić do Zamku z Marymontu, gdzie spędził noc. 

Nieudane porwanie ostatecznie przypieczętowało upadek konfederacji barskiej zawiązanej w 1768 roku, której ostrze polityczne i militarne wymierzone było przeciwko królowi i zapoczątkowanym przez niego reformom. Początkowe sukcesy konfederatów zahamowało wsparcie dla króla ze strony Rosji, która po zakończonej wojnie z Turcja mogła sobie pozwolić na przysłanie posiłków wojskowych pod dowództwem Aleksandra Suworowa.
 

Ilustracja: rycina Stanisław August w młynie pod Marymontem z książki Antoniego J. Rolle Porwanie króla: opowiadanie historycznePolona, CC-BY-NC.