Inauguracja Roku Jana Karskiego w Parlamencie Europejskim

Przesłanie Jana Karskiego pozostaje aktualne do dziś i uczy, że nie można być bezczynnym i obojętnym w obliczu okrucieństw i przemocy wobec ludności cywilnej w czasie konfliktów  ̶ podkreślali uczestnicy środowej konferencji w europarlamencie w Brukseli.


 
Fot. Martin Lahousse, EPP Group
 

Konferencja zatytułowana "Odpowiedzialność za Ochronę – Spuścizna Jana Karskiego” oraz otwarta w PE wystawa Muzeum Historii Polski poświęcona Emisariuszowi Polskiego Państwa Podziemnego, zainaugurowały obchody Roku Jana Karskiego. Mają one przybliżyć europejskiej opinii publicznej postać polskiego bohatera II wojny światowej, który ryzykując życie poinformował zachodnich przywódców o zagładzie Żydów w Polsce i usiłował nakłonić ich do reakcji.


"Karski to jedna z postaci, które zdały bardzo trudny egzamin w czasie II wojny światowej, a lekcje z ich działalności są aktualne do dziś"  ̶  ocenił dyrektor Muzeum Historii Polski Robert Kostro.

 

 
Fot. Martin Lahousse, EPP Group


Zdaniem byłego doradcy ds. bezpieczeństwa prezydenta USA Jimmy'ego Cartera profesora Zbigniewa Brzezińskiego (jego nagrana wypowiedź prezentowana była na telebimie), historia Jana Karskiego może służyć za podsumowanie wielkiej tragedii II wojny światowej: że w obliczu chaosu wojny i w ogólnym kontekście ludzie na Zachodzie nie byli w stanie pojąć skali Holokaustu.


Polski europoseł Jacek Saryusz-Wolski, współorganizator konferencji w PE, ocenił, że przesłanie Karskiego pozostaje ważne dla świata również dziś. "Powinniśmy wyciągnąć wnioski z moralnego i politycznego dziedzictwa Karskiego i zastosować je do dzisiejszej polityki zagranicznej UE"  ̶  podkreślił Saryusz-Wolski.


Przesłanie Karskiego oddaje przyjęta w 2005 r. przez ONZ doktryna odpowiedzialności za ochronę (z ang. responsibility to protect), która nakazuje państwom oraz społeczności międzynarodowej zapobieganie oraz ochronę ludności cywilnej przed zbrodniami ludobójstwa, zbrodniami wojennymi oraz czystkami etnicznymi. W ostateczności dopuszcza również interwencję zbrojną społeczności międzynarodowej zgodną z mandatem Rady Bezpieczeństwa ONZ.


Zdaniem szefa komisji spraw zagranicznych PE, niemieckiego chadeka Elmara Broka, rok upamiętniający Jana Karskiego może pomóc w rozwijaniu zasady odpowiedzialności za ochronę.


Według byłego szefa włoskiej dyplomacji Franco Frattiniego rozwijając zasadę odpowiedzialności za ochronę ludności cywilnej, społeczność międzynarodowa powinna "pójść w kierunku wyznaczonym przez Jana Karskiego". "Uważał on, że ochrona ludności cywilnej to nie odpowiedzialność, lecz obowiązek. Niestety jeszcze nie jesteśmy na to gotowi, bo brakuje nie tylko ram prawnych, ale przede wszystkim wspólnej woli politycznej"  ̶   ocenił Frattini.


W konferencji uczestniczyli również historycy i autorzy książek o Karskim. Historyk PAN prof. Marian Drozdowski wspominał, że Karski był "prostym człowiekiem, uważał, że nie jest żadnym bohaterem historii, a wykonuje obowiązki moralne katolika, Polaka, chrześcijanina". Prof. Luca Bernardini z Uniwersytetu w Mediolanie ocenił, że Karski "robił wszystko, żeby być wysłuchanym i odpowiednio zrozumianym". "Ale większość nie była w stanie zrozumieć jego przekazu i wierzyć w to, co miał do zasygnalizowania"  ̶   zauważył.

 

 
Fot. Martin Lahousse, EPP Group


Dziennikarz Maciej Wierzyński, który przeprowadzał z Karskim rozmowy w latach 90., mówił, że jego historia była podobna do tej z filmu o Jamesie Bondzie. "Był romantycznym realistą (...). Był osobą, która próbowała przekazać nam ważną wiadomość, by działać według wartości moralnych"  ̶  dodał.


W środę wieczorem w PE otwarto wystawę przygotowaną przez Muzeum Historii Polski pt. "Jan Karski. Człowiek Wolności". Na 22 planszach przedstawiono życiorys Karskiego: od lat spędzonych w rodzinnej Łodzi, poprzez studia we Lwowie, czas wojny i podjętą próbę powstrzymania Holokaustu, aż po działalność powojenną. Autorką scenariusza wystawy jest dyrektor łódzkiego Centrum Dialogu im. Marka Edelmana, Joanna Podolska. Kuratorkami ekspozycji są Ewa Wierzyńska i Magdalena Pawlak z Muzeum Historii Polski. 


Wystawę otworzyło przesłanie od prezydenta Bronisława Komorowskiego, który podkreślił, że choć Karski "nie zdołał powstrzymać machiny zagłady, to dał istotne świadectwo". "Ludzie tacy, jak Jan Karski pozostawili nam wyraźny i mądry przekaz ̶ kodeks postępowania, zbiór zasad, tak istotny dla trwania wspólnoty, (...) dla całego rodzaju ludzkiego"  ̶  podkreślił Komorowski.


Wystawa "Jan Karski. Człowiek wolności", prezentowana od stycznia 2013 r. w 6 wersjach językowych, które pokazywane były m.in. w Waszyngtonie, Chicago, Londynie, Petersburgu, Mediolanie i Ottawie, jest elementem programu "Jan Karski. Niedokończona misja".

Muzeum Historii Polski realizuje program od 2010 r., a jego celem jest zachowanie pamięci oraz propagowanie wiedzy o Janie Karskim. Muzeum było współorganizatorem m.in. konferencji o polskim emisariuszu na Georgetown University w Waszyngtonie oraz na Uniwersytecie Mediolańskim.


Angielska wersja ekspozycji „The World Knew: Jan Karski’s Mission for Humanity” powstała przy współpracy z Ministerstwem  Spraw Zagranicznych, Stałym Przedstawicielstwem RP przy ONZ, a także Instytutem Kultury Polskiej w Nowym Jorku.


Muzeum Historii Polski we współpracy z regionalnymi instytucjami organizuje również na terenie całego kraju „Dni Karskiego”, dzięki którym lokalne społeczności mogą bliżej poznać postać słynnego polskiego kuriera. Oprócz wystawy – w ramach Dni – organizowane są panele dyskusyjne, pokazy filmów dokumentalnych oraz warsztaty edukacyjne.


Z inicjatywy Muzeum w czerwcu 2013 r. w centrum Warszawy odsłonięto ławeczkę Karskiego. Jest ona trzecią w Polsce oraz czwartą na świecie tego typu rzeźbą poświęconą legendarnemu kurierowi.


W związku z przypadającą w 2014 r. 100. rocznicą urodzin Jana Karskiego Muzeum Historii Polski było jedną z instytucji, które wspólnie zabiegały o ustanowienie roku 2014 – Rokiem Jana Karskiego.

Program „Jan Karski. Niedokończona misja” prowadzony jest pod honorowym patronatem Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej Bronisława Komorowskiego.

2014-01-09