reading time:
Ostatnia egzekucja skazanego na karę śmierci

Wyrok wykonano przez powieszenie w krakowskim areszcie śledczym przy ul. Montelupich o godzinie 17.30. Dwudziestodziewięcioletni Stanisław Cz. został uznany za winnego gwałtu i brutalnego morderstwa na czterdziestoletniej kobiecie oraz próby zamordowania jej dwóch córek. Jak twierdzi Jerzy Andrzejczak, autor książki Spowiedź polskiego kata, Stanisław Cz. po odwiezieniu do szpitala spodziewającej się dziecka żony odwiedził znajomą nauczycielkę, wywiózł ją do lasu i zgwałcił. Kiedy próbowała uciekać, uderzył ją dwa razy w głowę kluczem samochodowym. Wyrok zapadł w Sądzie Wojewódzkim w Tarnowie, a Rada Państwa nie skorzystała z prawa łaski.
Do 1 września 1998 r., kiedy nowy kodeks karny zniósł karę śmierci, zamieniając ją na dożywotnie pozbawienie wolności, wydano jeszcze dziesięć wyroków śmierci, również za morderstwa, jednak żaden z nich nie został wykonany.
Kara śmierci funkcjonowała w polskim prawodawstwie od zawsze. W średniowieczu wieszano, łamano kołem, ścinano, krzyżowano, kamienowano, ćwiartowano oraz palono na stosie za zabójstwa, podpalenia, rabunki, fałszowanie monet, zdradę władcy lub państwa. Statuty Kazimierza Wielkiego polecały karę śmierci za zagarnięcia podatków, obracanie obcą monetą lub wyłudzanie nienależnych świadczeń z żup królewskich. Uchwała sejmowa z 1568 r. przewidywała karę śmierci za wykroczenia przeciwko moralności, dobrym obyczajom i porządkowi publicznemu oraz porwania.
Dyskusja nad karą śmierci powraca co jakiś czas. Polska, jako jedyny kraj, sprzeciwiła się inicjatywie Unii Europejskiej ustanowienia Europejskiego Dnia Przeciwko Karze Śmierci. Kwestię podtrzymania, a potem przywrócenia kary śmierci wysuwały Unia Polityki Realnej oraz Prawo i Sprawiedliwość. W październiku 2004 r. Sejm odrzucił projekt kodeksu karnego, przywracający karę śmierci.
KG
Fotografia: gmach Ministerstwa Sprawiedliwości w Warszawie, Wikimedia Commons, domena publiczna.
Do 1 września 1998 r., kiedy nowy kodeks karny zniósł karę śmierci, zamieniając ją na dożywotnie pozbawienie wolności, wydano jeszcze dziesięć wyroków śmierci, również za morderstwa, jednak żaden z nich nie został wykonany.
Kara śmierci funkcjonowała w polskim prawodawstwie od zawsze. W średniowieczu wieszano, łamano kołem, ścinano, krzyżowano, kamienowano, ćwiartowano oraz palono na stosie za zabójstwa, podpalenia, rabunki, fałszowanie monet, zdradę władcy lub państwa. Statuty Kazimierza Wielkiego polecały karę śmierci za zagarnięcia podatków, obracanie obcą monetą lub wyłudzanie nienależnych świadczeń z żup królewskich. Uchwała sejmowa z 1568 r. przewidywała karę śmierci za wykroczenia przeciwko moralności, dobrym obyczajom i porządkowi publicznemu oraz porwania.
Dyskusja nad karą śmierci powraca co jakiś czas. Polska, jako jedyny kraj, sprzeciwiła się inicjatywie Unii Europejskiej ustanowienia Europejskiego Dnia Przeciwko Karze Śmierci. Kwestię podtrzymania, a potem przywrócenia kary śmierci wysuwały Unia Polityki Realnej oraz Prawo i Sprawiedliwość. W październiku 2004 r. Sejm odrzucił projekt kodeksu karnego, przywracający karę śmierci.
KG
Fotografia: gmach Ministerstwa Sprawiedliwości w Warszawie, Wikimedia Commons, domena publiczna.